Dlaczego warto wyjechać z domu zimą

Osoby kochające śnieżne szaleństwo w każdej formie z pewnością nie mają dylematu, w jakich miesiącach zrobić sobie przerwę i odpocząć. Zima jest niezwykłą i nieprzewidywalną manifestacją sił natury. Sroga i zarazem piękna. Niebezpieczna, ale ujmująca. Nieprzewidywalna, lecz wyczekiwana. Pełna zaskoczeń, zwrotów akcji. I nigdy tak do końca nie wiemy czym nas zachwyci. Bo przecież zima to… bajka – jak mówił Dawid Rosenbaum. Aby docenić piękno płatka śniegu, należy oprzeć się zimnu – dodaje Arystoteles. Więc nie tylko dla tych, którzy lubią zimno, a nawet mroźną pogodę wyjazd z domu zimą, w ferie, będzie doskonałą propozycją odpoczynku. Z takiej możliwości powinni także skorzystać ci, którzy preferują nieco cieplejsze pory roku, by się zrelaksować. Bo zima potrafi naprawdę zaskoczyć ciekawymi atrakcjami. Pozwala także wypocząć i nabrać pozytywnych emocji jeszcze przed nastaniem wiosny, a potem lata. Zapraszamy do naszych Ośrodków: „Kolejarz” w Zakopanem, „Halny” lub „Stokrotka” w Karpaczu, „Zacisze” w Spale czy też „Meduza” w Świnoujściu.

Białe szaleństwo i śnieg, czy tylko zmiana krajobrazu?

Ci, którzy zachwycają się pięknem świata latem, znajdą powód do zachwytu i podziwu w zimie…. Wydaje się, że zimą gwiazdy ponownie rozpaliły ogień, księżyc ma pełniejszą figurę, a niebo wygląda jak z wyższą prostotą – pisze John Burroughs. I tu stajemy przed pytaniami. Dokąd się udać na zimowy odpoczynek? Gdzie warto pojechać? Co zobaczyć? Gdzie się zatrzymać? I na jak długo? Możliwości spędzenia ferii zimowych jest tak wiele, jak zadanych tutaj pytań. A nawet więcej. Narty i inne sporty, a także zimowa turystyka z wyruszeniem na szlak włącznie. Pobyt nad morzem. Wizyta w dowolnym mieście. Skorzystanie z propozycji basenów termalnych. Tak! Zgadza się! Ciepły basen z wodą termalną i piękne widoki – to niebanalna i zapierająca dech w piersi propozycja. Bo wyobraź sobie siebie w basenie z bardzo ciepłą wodą, podczas gdy termometry pokazują niskie temperatury, a Ty podziwiasz widoki, od których ciężko oderwać wzrok. Tak! Zima to doskonała okazja do relaksu, kreatywności i przygody.

Raz w roku pojedź w miejsce, w którym nigdy nie byłeś

Tak radzi Dalajlama, a niektóre miejsca wyglądają naprawdę dobrze tylko zimą. Warto wtedy odkryć ich piękno i nieco dziki charakter. Poczuć czystą naturę. Bo przecież nawet zimą można zwiedzać i odwiedzać miejsca wyjątkowe, a turystów z pewnością będzie dużo mniej. Wiele osób ceni sobie spokój i możliwość delektowania się miejscem, które odwiedza. Więc mroźna pora roku będzie najlepsza. Zima to zdecydowanie spokojniejszy czas w mieście, w muzeach, na wystawach, nikt nas wtedy nie pogania, nie popycha i nie przeszkadza w kontemplacji sztuki. Fakt, że po ulicach spaceruje mniej turystów, sprawia, że miasta można zobaczyć takimi, jakimi są naprawdę – i to bez kolejek.

Podróżujemy nie po to, by uciec przed życiem, ale by życie nam nie uciekło

Morze zimą jest niezwykle urokliwe i zupełnie inne niż to latem. Ta pora roku całkowicie zmienia wygląd natury i miejsc, które zna się przede wszystkim z letnich wypraw. Kiedy za oknem minusowe temperatury i śnieg, niektórzy wybiorą lepienie bałwana i wypad za miasto na narty, czy kulig. Jednak dla większości to czas grubych swetrów, grzanego wina i długich leniwych wieczorów z książką, na wygodnej kanapie. A może warto ten czas zintegrować, pogodzić miłe leniuchowanie z aktywnością? Pozostawić codziennie oglądane mury miasta, szare krajobrazy i wybrać się tam, gdzie można cieszyć się przestrzenią, wolnością i horyzontem aż po kres?

Lokalne smaki i smaczki można odkrywać nawet zimą

Podoba mi się duch spotkania, niezobowiązująca zabawa, obecność płatków śniegu, obecność grubych ścian, trzymanie kieliszka wina przez kilka godzin absolutnego spokoju – pisała Virginia Woolf. Czy zima łączy się z dobrym jedzeniem? Smakosze odpowiedzą, że oczywiście. Kiedy nadchodzi chłód, to pyszna zupa czy lokalne dania doskonale zaspokoją głód i rozgrzeją organizm. Obcowanie z lokalną kuchnią i wizyta w restauracji to pozycja, której nie powinno zabraknąć na liście zimowego wyjazdu. A korzyści będzie naprawdę wiele. Brak tłumów i kolejek oraz minimalny czas oczekiwania na dania pozwoli na cieszenie się niezapomnianymi smakami…

Nic tak nie rozwija inteligencji, jak podróżowanie… w tym wyjazdy zimą

I nie mylił się Emil Zola, tak pisząc. Wyjazdy z domu, w tym wyjazdy zimą, w czasie ferii to coś więcej niż tylko oderwanie się od codzienności. Każda aktywność i odpoczynek, a zwłaszcza odpoczynek w czasie ferii poprawia jakość życia, jakość snu i eliminuje stres. Takie zimowe wakacje sprawią, że będzie nam się zdecydowanie lepiej pracowało, gdy powrócimy do codziennych zajęć. Organizm będzie wdzięczny, że wyrwaliśmy go z marazmu, ciało zachwycone kondycją, a samopoczucie tak doskonałe, że bez trudu doczekamy kolejnego wyjazdu, tym razem letniego.

Szczerze współczuję tym, którzy twierdzą, że śnieg nie ma zapachu ani smaku. Biedni są ci, dla których biały puch pokrywający świat to po prostu zamarznięta woda. Żal mi wszystkich, którym zima kojarzy się tylko z przymusem noszenia ciepłych ubrań i odśnieżaniem szyb samochodowych przed wyjazdem do pracy. Bo przecież zima to… bajka. Czy w słowach Dawida Rosenbauma nie tkwi zachęta do zimowych wyjazdów z domu w czasie ferii?

Wyjazd z domu zimą, w ferie, to doskonały pomysł z możliwościami bez ograniczeń. Nasze Ośrodki Wypoczynkowe: „Kolejarz” w Zakopanem, „Halny” lub „Stokrotka” w Karpaczu, „Zacisze” w Spale czy też „Meduza” w Świnoujściu – czekają na Ciebie.