Dla wielu z nas nadbałtyckie zakątki to miejsca wakacyjnego wypoczynku, gdzie podczas urlopu spędzamy czas z rodziną w jednej z licznych, urokliwych miejscowości. Jak się jednak okazuje, nasze malownicze wybrzeże może stać się również świetną inspiracją do rowerowej wyprawy o każdej porze roku!
Szczególnie wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia, a my chcemy nabrać formy przed nadchodzącym latem ta forma aktywności zyskuje zwolenników. Może skusicie się na wycieczkę rowerem wzdłuż wybrzeża Bałtyku? Zachęca do tego piękna trasa rowerowa ciągnąca się wzdłuż Bałtyku – szlak R10, który ma prawie 600 km długości począwszy od Wyspy Uznam, aż po przejście graniczne w Gronowie i daje szansę przeżycia niezwykłej przygody! Tym sposobem możliwe staje się poznanie najpiękniejszych miejsc w aktywny sposób. Trasę można odbyć w kilka dni, a w jej pokonaniu z pewnością pomogą nasze rozproszone po wybrzeżu obiekty oferujące komfortowy wypoczynek.
Wyspa Uznam i malownicze Świnoujście
Planując rowerową wyprawę, warto rozpocząć ją od początku, czyli od zachodniej granicy. Start trasy R10 rozpoczyna swój bieg na wyspie Uznam, gdzie pierwszą perełką wartą odwiedzenia staje się Świnoujście. To właśnie tutaj na czas rowerowej wyprawy można znaleźć zakwaterowanie w naszym Ośrodku „Meduza”. Ogromny Park Zdrojowy z zabytkowymi fortami, przepiękny port ze Stawą Młyny, ale i oddalony nieco na południe od trasy rowerowej zabytkowy kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na wyspie Krasibór to miejsca, które warto tutaj zobaczyć.
Jadąc dalej w kierunku kolejnego naszego obiektu „Złota Rybka” w Dziwnówku – koniecznie trzeba zatrzymać się w oddalonych o niespełna 15 km Międzyzdrojach, gdzie na pięknym molo i słynnej Promenadzie Gwiazd urzeka artystyczna atmosfera. To miasto samo w sobie oferuje również całą masę atrakcji i pięknych zabytków.
Dziwnówek, Rewal i malowniczy Kołobrzeg
Po atrakcjach w Międzyzdrojach, na wypoczynek, dobry domowy posiłek i chwilę relaksu zaprasza wspominana „Złota Rybka” w Dziwnówku. Chwilowy postój może być okazją do regeneracyjnego spaceru piękną, piaszczystą i szeroką plażą, tak pustą i cichą wczesną wiosną. A po złapaniu oddechu można ruszać dalej w kierunku Rewala. Miejscowość ta ma genialną infrastrukturę dla odwiedzających, w tym platformę widokową, Aleję Różaną i liczne zabytki. Po drodze do Rewala, warto zahaczyć o Trzęsacz, gdzie na klifie znajdują się pozostałości ruin zabytkowego kościoła z przełomu XIV i XV w.
Kolejnym ważnym przystankiem na nadmorskiej trasie rowerowej, który z pewnością zasługuje na wizytę jest Kołobrzeg pełen wspaniałych zabytków, ze słynną latarnią morską na czele. Stąd już tylko trzy kwadranse jazdy rowerowej dzieli Was od naszego kolejnego Ośrodka Wypoczynkowego – „Korab” w Ustroniu Morskim. Po długiej trasie możecie się tutaj zrelaksować i odetchnąć przed kolejnymi, równie emocjonującymi odcinkami ścieżki rowerowej.
Chwila wytchnienia w Mielnie i ruszamy na Ustkę!
Po noclegu w Ustroniu Morskim, czas ruszać dalej, ale tym razem delikatnie, bo w kierunku Mielna oddalonego o niespełna 25 km. Nasz otoczony zielenią, zlokalizowany opodal plaży Ośrodek „Słoneczny Brzeg” w Mielnie to idealny zakątek na odpoczynek po trudach pierwszych dni rowerowej trasy. Można tutaj naładować baterie, pozwiedzać lub poleniuchować. Po solidnym wypoczynku czas na dłuższy odcinek – przez Darłowo do Ustki. Wytrawni rowerzyści z pewnością pokonają tę trasę niespełna 100 km bez trudu, a wrażenia z wyprawy – niezapomniane. Po drodze można w Darłowie zjeść smaczną rybkę, ale i zajrzeć do pięknego Zamku Książąt Pomorskich lub Kościoła Mariackiego z XIV w. Po wypoczynku czeka Was jeszcze niecałe 3 godzinki jazdy do naszej kolejnej miejscówki – Ośrodka Wypoczynkowego „Radość” w Ustce. Na miejscu zachwyci Was latarnia, malowniczy falochron, ale i wiele atrakcji dla miłośników militariów i historii XX w. np. bunkry Buchnera.
Rowerem dalej, aż po Hel
Po wypoczynku w urokliwej Ustce można zaszaleć i udać się na najdłuższy odcinek trasy rowerowej ku Jastarni, gdzie w naszym Ośrodku Wypoczynkowym „Półwysep”, czekają przytulne domki. Trasa ta jest dosyć wymagająca, jednak po dotarciu do celu można poczuć się niemal jak w raju. Oczywiście po drodze można się zatrzymać ot chociażby w Rowach, Słowińskim Parku Narodowym, Łebie, Jastrzębiej Górze czy Władysławowie. Jednego jesteśmy jednak pewni – zbaczając z trasy R10 na Półwysep Helski i trafiając do nas – finał wyprawy rowerowej może być wyjątkowy!
Z Jastarni z pewnością warto wybrać się do Trójmiasta, w którym można odwiedzić całą masę wspaniałych miejsc i odetchnąć po niezwykłej, rowerowej przygodzie! Zabytkowe centrum Gdańska, sopockie molo, ale i wiele przyjaznych miejscowości wokół zachęci do odkrywania uroków wybrzeża.